Dziewoy

Cześć, jestem Dziewoy.

Egotystyczny wróżbita racjonalista, samolubny, autopromocyjnie zakręcony psychotyczny hodowca kotów (chwilowo bez trzody) pijący bardzo niewiele alkoholu, czerpiący korporacyjne profity diler globalista, skarbnik kozienickiego oddziału partii Zielonych – wieczorządzący związków zawodowych w Elektreopłowni, amator piłora, użytkownik foto kamery, sportowiec na emeryturze, wiecznie wracający do kraju emigrant, niespełniony student, biznesmen pracujący na kontrakcie, wyrachowany chłodnik kochanek, incydentalny grzybiarz, rowerzysta z przymusu, biegacz z wyboru, zbieracz złomu i koruchów z mleka, emocjonalny kaleka. Osoba poranna, lubiąca „prawdziwą muzykę”.

Moje wpisy

Efekt maski

Efekt maski Jeden numer telefonu pisze do mnie z zadaniami. Kup to, odbierz tamto. Idź tam i umów, weź to i zanieś tam. Ostatnio dostałem wiadomość, żeby zakupić fluid do twarzy, do wyboru: Aa lirene, bourjois, rimmel, bielenda, do cery suchej, trójka czy jakoś tak, rozświetlający. Dobrze się złożyło, bo byłem akurat w M1 – […]

Szybki tramwaj schodzi powoli

Szybki tramwaj schodzi powoli O koncepcji szybkiego tramwaju mającego na początek łączyć Ustronie z Akademickim dowiedziałem się dość późno. Odkrył dla mnie tą rewelacje redaktor Ż podczas jednego z tych licznych razów, kiedy to zakończył wykład na uczelni słowami „studenty,  dziś skończymy trochę wcześniej, mam sprawy” i zaraz dodał szeptem konfidencjonalnym „Wojtek, zostań proszę na […]

Puszczony z torbami

Puszczony z torbami Chciałoby się napisać, zawsze noszę przy sobie… Ale.  Po pierwsze nie zawsze – strach i nietakt tak generalizować. Po drugie sama lista rzeczy, które mam w torbie i kieszeniach nie jest skończona ani raz na zawsze zamknięta. „Omni mea mecum porto”. Wszystko co mam, noszę przy sobie.  Dziadek mi ową łacińską sentencje […]

Z łóżka telemarkiem

Z łóżka telemarkiem Zaatakowały mnie skoki. Całkiem znienacka. Nie u siebie. U cioci, z wujkiem ramię w ramię. Znaczy – rozpoczął się sezon narciarski. W telewizorze teraz co tydzień będą skakać. Gdzie indziej, albo nawet całkiem blisko będą zjeżdżać, ścigać się po płaskim, uprawiać slalom. Ale my będziemy skazani na skoki. Skazani, bo tak jak […]

Bądź życzliwy, zostań w domu

Bądź życzliwy, zostań w domu Jeżdżę autobusami. Z uporem godnym lepszej sprawy nie robię prawa jazdy i co za tym równo idzie – nie prowadzę auta. Dużą część dnia mojego pełnego przeróżnych mniej lub bardziej sensownych działań zajmuje przemieszczanie się busami średniomiejskimi. Jeżdżę samochodami Autosan M12LF, Solaris Urbino 12 CNG i MAN NL 313 CNG […]