pozycja “na Chińczyka”
W robocie słucham Trójki na słuchawkach. Z małego radyjka kupionego na dziale rtv/agd. Jakieś (przypadkowo złapane przez kogokolwiek) komercyjne radio gra na hali z odbiornika. Gra głośno. Żeby przekrzyczeć maszyny. Tak głośno, że trudno je przekrzyczeć. Babki krzyczą tak głośno, że przekrzykują radio. Jest ogólnie dość głośno, ale daje rade słyszeć audycje po audycji. Dzień […]