Pić, nie pić
Postanowiłem nie pić. W ogóle. W o g ó l e. Wogóle. Chciałoby się powiedzieć. Czy postanowiłem? Tak, raczej tak, ale bardziej: samo się postanowiło, a ja temu mocno kibicuję. Na razie.
Postanowiłem nie pić. W ogóle. W o g ó l e. Wogóle. Chciałoby się powiedzieć. Czy postanowiłem? Tak, raczej tak, ale bardziej: samo się postanowiło, a ja temu mocno kibicuję. Na razie.
One więcej Zabrzmi jak zabrzmi: moje dziewczyny piły więcej ode mnie. Postaram się to udowodnić, okazać. Wyjdzie jak wyjdzie: intencje mam szlachetne. Nikomu nic się nie stanie, a ja rozprawie się z kawałkiem przeszłości. Może trochę pokrętnie, może nie wszędzie sprawiedliwie, ale będzie.
Krople żalu idą z ręcznego prania mózgu Nogi poniosłyby do Ciebie Ręce Ciebie przez wszystkie progi i schody Mimo krat, mimo lat Mimo ?nie?
Koniec Koniec dla Ciebie To postawić w rzędzie innych bogiń Jesteś czczona przez jednego tylko Najwierniejszego Fanatyka fundamentalnego W mieście W ludziach Świątyniach Potworach i wyznaniach Ten Który ukochał Twoje tylko kompetencje i prerogatywy Obraz Wcielenie I trwa Głuchy na adoracje tych innych Niemy z zapatrzenia Głodny tylko Ciebie Bezsilny Wyznawca mniejszościowej wiary W […]