Kategoria: Do Si

Strona główna » Blog » Do Si

Moje wpisy

Chewbacca

Chewbacca   Nie ma nic złego w pomysłach wycieczek do Londynu, w waleniu browarów w ciągu dnia, w podpijaniu whisky wieczorem. Ale to co naprawdę dobre, to napierdalanie mocnego alkoholu bladym świtem. Lekko kontrowersyjne i obarczone to ryzykiem, które jednak warto podjąć. Może nastąpić konwersja, metamorfoza. Na razie nic na to nie wskazuje, chociaż pierwsze […]

Bo już wiemy, że jedziemy do Londynu. Ja żeby uściskać dłoń królowej (czytaj zamienić słowo z Łysym). Cloe jedzie, właściwie nie wie po co, jedzie ze mną, wie że będzie ciekawie, dobrze, że będą spacery, że będzie odwiedzani znanych ludzi i miejsc, że będzie zdrowy kwas i ekstrawagancja na mostach (może pod nimi). Ale ale […]

Kiss me Cloe

Kiss me Cloe   Atnicol odstawiałem ponad tydzień wcześniej. Dla pewności. Jako że pić zamierzam w poniedziałek, piję dość mocno w niedziele. Ale wieczorem, jak przystało. Kilka piw. Miało być kilka piw. Było więcej, ale było na tyle mało, że się nazajutrz było w pracy. Jeszcze nic nie stracone. Całe światy przed nami. Zaprzepaszczenie było, […]

Super Pelikan

Super Pelikan   Z nieczystej bo wścibskiej a i interesownej (chcę kupić) ciekawości, spytałem siostrę, co jej mały niemały już chłopak chciałby dostać w prezencie od wujka. Wujka, który przyjedzie niebawem zza granicy. I padła odpowiedź. Wcześniej sam chciałem wymyślić, co to może być. Era prezentów, które dostawałem ja sam ? bezpowrotnie, wydaje się, minęła. […]