Nie mam czasu na kurs tańca
Nie mam czasu na kurs tańca Co tam znowu napisałeś, dziś coś widziałem, dałeś na fejsie? – zapytał jakby z grzeczności, w chwili, kiedy nie było nic naprawdę istotnego do powiedzenia, podczas rozmowy, która dobiegła końca, więc jej przedłużenie o wątek blogowy było całkiem niepotrzebne, kłuło w oczy i uszy niczym słowa nieszanowanego polityka… – […]