Jeśli mnie pamięć nie zemdli
Dwie refleksje dotyczące okolicy Świętokrzyskiej. Bywam tam, często bezrefleksyjnie. Odbieram tam pocztę. Tam ślą te wszystkie ZUSy, sądy, urzędy, firmy windykacyjne, komornicy, Anglicy, rzeźnicy, AKowcy, spadochroniarze, broniarze i goście z Wenus. W okolicach Świętokrzyskiej biegnie Młodzianowska. Ładnie biegnie, bo aż za tory, do piątego roku, gdzie zmienia się w Sedlaka, a kiedyś biegła chyba dalej […]