Kategoria: Heroina

Strona główna » Blog » Heroina

Moje wpisy

80 miliardów bananów

80 miliardów bananów Jednak niewiele obchodzi mnie słyszana wieczorem w słuchawkach z telefonu prognoza pogody na noc. Że raczej będzie pochmurno i chłodno. Kogo obchodzą chmury nocą, kiedy ich nie widać? Przez zakratowane okna owszem, widzę już ciemność, ciemność widzę, jednak czy będzie padać czy nie i jaka zapanuje temperatura powietrza, te sprawy dotykają mnie […]

O pacjencie, który opatrunek przyszył sobie do skóry igłą i nitką, bo mu spadał

O pacjencie, który przyszył sobie do skóry opatrunek igłą i nitką, bo mu spadał Otóż przypomniano mi właśnie, że mogę przyjąć trzecią dawkę szczepionki, zwaną dawką przypominającą. Przypomniano mi także, bo dobrze nie pamiętałem, że jest to porcja nie dla ogółu, tylko – przynajmniej na razie, dla wybranych. Przypomniano mi w radio, choć pamiętałem z […]

Koronka jak cykliczność upadków

Różaniec LCD, nie mylić… Moja marna egzystencja toczy się cyklami, które kończą się powrotem Dziewoya w to samo zawsze miejsce; czasem scenografia czy twarze się zmieniają, miejsca najczęściej te same, choć okoliczności i anturaż z powodu upływu czasu, czyli względów oczywistych – inne troche, lata mijają, cykliczność ma się dobrze. Na rusztowania do króla mojego […]

Astra Meta

Astra Meta Nie wiem ile razy przechodziłem już Covid 19, na pewno nie raz, objawy miewałem często, często wszystkie na raz, czasem tylko niektóre, łeb mnie napierdala czas cały, nie, nie mam migreny, jak powiedział razu jednego Ser migrenę to może mieć angielska królowa, ciebie po prostu łeb napierdala. Kaszle, ale palę, więc może dlatego […]

Dostawczak czy tir…

Ząb boli, dupa boli, nic nie pamiętam… Dość dolegliwe boli mnie ręką lewa w barku i nie wiem nawet ile to trwa, ale ze dwa miechy już będzie. Do tej pory, owszem, było to uciążliwe, nie mogę na czyjąś prośbę zamknąć okna czy podać czegoś ze stołu, jeśli z tej właśnie strony, co niedziałająca kończyna […]