Kategoria: Heroina

Strona główna » Blog » Heroina

Moje wpisy

Recepta na recepcje

Recepta na recepcje Z początku myślałem, że to zwykłe, napędzane na przykład literackimi inklinacjami dramatyzowanie. Wybór z pozoru błahy, kiedy dochodziło do podjęcia decyzji – ciążył. Tak jakby opowiedzenie się po stronie porannej herbaty, zamiast kawy miało w konsekwencji przynieść kataklizm. I tak to trwało od kilku dni. W poniedziałek nabrało niebezpiecznego wzmożenia. Wiedziałem, że […]

Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?

Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy? Wydaje się, że im starszy jestem, tym mniej myślę o tym, jak przebiega ten arcyciekawy proces truchtania w kierunku grobu własnego. Co ciekawsze, teraz myślę mniej, ale jestem przekonany, że w przeszłości nie myślałem wcale! A przecież w wieku dojrzewania, we wczesnej młodości jest właśnie czas na to, żeby […]

Niewykorzystane dziewczyny mszczą się

Niewykorzystane dziewczyny mszczą się Kiedyś wydawało mi się, że z kolejnym pijaństwem jest jak z dziewczynami. Chyba to Marquez napisał, że człowiek ma raz na zawsze odgórnie daną określoną liczbę kobiet do zdobycia. W sensie przespania się. Jeśli nadarzającej się okazji nie wykorzystasz, bezpowrotnie tracisz szanse na zasmakowanie seksu. Sam miałem kilka razy okazje by […]

klamot od Baumana

Obudziłem się w kamienicy na Alejach Ujazdowskich. Rano byłem już na Dobrej (nie tej Dobrej radomskiej, co od Polnej, gdzie mieszkał z matką Winter, tylko warszawskiej), wracałem przez Książęcą i Plac trzech Krzyży. Kawałek przejechałem autobusem 167, znana mi linią skądinąd. Cały dzień spędziłem na sofie przed telewizorem. Oglądałem, na przemian podsypiałem i podczytywałem. Cały […]

Nigdy już nie będzie takiego Lipca

Nigdy już nie będzie takiego Lipca Jak zwykle na pogrzebie brakowało mi parę rzeczy. Znaczy na mszy w kościele. Bo tylko wszedłem na cmentarz, zaraz skontaktowałem się z dzieckiem, które – może za sprawą reformy edukacji? – zostało zwolnione z lekcji, kilku zajęć, z niemożnością pójścia na świetlicę i poinformowało mnie, że czeka w deszczu […]