Kategoria: Heroina

Strona główna » Blog » Heroina

Moje wpisy

obraza telewizyjna

Esej telewizyjny     Nie jestem ostatnio sobą. Nie jestem ostatnio u siebie. Zarzuca mi się ostatnio, że zbyt dużo czasu spędzam przed telewizorem. Dlatego w ten deseń. Tekst ekspiacyjny. Pierwszym telewizorem jaki pamiętam było czarne pudło z czerwonym prostokątnym przyciskiem-włącznikiem. Nie za duże, nie specjalnie małe. Stało toto tam chyba, gdzie stoją na Świętokrzyskiej […]

Skasowany

Nie kupuję biletów. No, może te do kina. Nie kasuję ich poruszając się komunikacją miejską. Niezależnie od tego gdzie jestem. Czy w grodzie, czy w stolicy, czy Toruniu. Tam oj na wyspach kupuję u kierowcy, bo tylko przez jego strzeżone pilnie terytorium wiedzie droga do wygodnego wnętrza. Ale tu nie. Od zawsze. Nigdy. Nie kupowałem, […]

Parada nierówności.

Wsiadła do autobusu babcia w masie palt, szali i czap. Mała taka. A tekstyliów góra. I zapytała, czy dojedzie na Świerczewskiego. Mnie akurat zapytała. Bo siedziałem najbliżej drzwi. Bo dopiero co wsiadłem po krótkiej rozmowie z taksiarzem, który prosił o numer do starego, winnego dwie dychy. Taksiarz wesoło napomknął, że czeka na kasę i ma […]

Zapalymy?

Walczę z paleniem. Rzucam je. Rezygnuję, choć tak na prawdę nigdy nie paliłem. Nie znaczy to, że nie miałem szluga w gębie. Nie, miałem, i to nie raz. Paliłem. Nie dzień i nie dwa. Paliłem ciągami tygodnie. Tygodnie szły w miesiące. Paliłem całe lata. Palę od mniej więcej szesnastego roku życia. Trochę od tego czasu […]

Pal sześć

Ciekawe kiedy spłonie Tęcza na Piętnastoleciu. Stanął w grodzie pomnik brata. Brat z żoną. Ale brat. Te środowiska są wniebowzięte. Te środowiska będą świętować na okrągło. Jak przedstawiciel tego środowiska weźmie i skojarzy – a przecież każdemu się zdarzyć może przebłysk olśnienia -że jest taki sklep, jak da znać drugiemu, jak w sieci skrzykną  bojowniczą […]