czas miłości do zarazy
Dobrze czasem zadrzeć głowę do góry. W celach poznawczych, by zbadać pogodę robię tak codziennie rano na balkonie. Kawa stoi już gorąca na biurku, kilka łyków na dzień dobry i wychodzę zapalić pierwszego papierosa. Patrzę na świat i zgodnie z zaleceniami afirmuję dzień. Afirmacja dotyczy dnia nadchodzącego, czyli tego, którego jeszcze nie znam. Afirmuję więc […]