Kategoria: Blog

Moje wpisy

Rosalinda i zwierzęta

Rosalinda i zwierzęta Królewna Rosalinda pozostała niezrozumiana. Mówiła swoim własnym językiem wysublimowanym, ciepłym tonem, który podkreślał jej kobiecość i wrażliwość. Specyficzne poczucie humoru, nie rozumiane…. Nie czytali jej między słowami. Albo czytali źle. To co mówiła mogło świadczyć o tym, że lubi, musi się lekko przechwalać, ale inaczej niż inni, nie osiągnięciami na polu destrukcji, […]

Miś

Miś Zdarza mi się pracować, znaczy tracić czas na niby zarabianie pieniędzy. W rzeczywistości pieniędzy jest z tego tylko trochę więcej niż normalnie, wykonuje różne powierzone mi obowiązki z poczuciem, że sam wymyśliłbym sobie ciekawsze a już jeśli takie właśnie, to lepiej bym je zorganizował: mam zazwyczaj znikomy wpływ na ta to co, w jaki […]

Na jedno baba wróżyła

Na jedno baba wróżyła Jest gorąco, więc chodzę bez majtek. Bielizna jest przydatna, szczególnie ta naturalna bawełniana, czy to bokserki, czy to figi męskie, wiadomo, jednak kiedy upały kenijskie można zrezygnować z gaci na dupie pod spodnie. Ze spodni też można zrezygnować, i robię to w domu, ale wtedy są gacie, jak nie ma gaci, […]

Bo nie pracować trzeba umieć.

Jak mawiał Witek: Bo nie pracować trzeba umieć. Moja pierwsza praca? Wykonałem, albo tak chciałem, że aż uwierzyłem, że namalowałem ze dwa trzy obrazy na zamówienie, za które dostałem jakieś pieniądze. Było to w czasach liceum plastycznego, droga więc było oczywista. Pamiętam na pewno o jednym „dziele”, była to kopia z Beksińskiego, podarowałem ją (więc […]

Bulion na myszach

Bulion na myszach Właśnie dowiedziałem się, że dodając do smacznego rosołu kostkę bulionową wołową, koncentrat pomidorowy a na koniec, już w talerzu śmietanę, można rosół zjebać a nie zmontować pomidorową. Olśniła mnie owo rewelacja w czasie posuchy. Akurat o niczym ważnym nie myślałem. Bo zazwyczaj czas mój wypełniają rozmyślania o rzeczach fundamentalnych: czy oglądać zawodowych […]