Tag: alkohol

Moje wpisy

Trzeba mi wielkiej wody

Trzeba mi Wielkiej Wody Dlaczego wszystkie różne napoje, które spożywam bo chcę i muszę, prędzej czy później powodują mniej lub bardziej dolegliwe odwodnienie? Bo to nie tylko wyskoki! Ale też pita bez opamiętania w okresach abstynencji kawa czy herbata. Pojawia się na ustach, na językach mądrzejszych i obeznanych odpowiedź, nie mniej nie więcej tylko kwestia […]

Kropla miodu w basenie dziegciu.

Blog Miód tej goryczy Tak chciałem rozpocząć ten rok, nie udało się. Teraz się udaje, jest nadzieja, że nie jest za późno i falstart, znaczy inny początek, skażony, popsuty, jeszcze jebiący zeszłym rokiem nie zniweczy chęci planów postanowień. Dopiero tego 17stego, jeszcze nie w pełni, jako tako, czuję, że to właśnie to, że to właśnie […]

Spotkałem Iwonę Wieczorek

Spałem, dziwnie, ale spałem. I doleżałem tak w piżamie do 10 rano, kiedy myślałem już, że dochodzi dwunasta. Już o szóstej włączyłem radio, ale nawet nie słyszałem, kiedy zaczęli gadać, a kiedy przestali grać, bo dziś święto, więc wszystko zaczęło się później, a pamiętam, że jak włączałem i nie gadali, trochę się zdezorientowałem. Wstałem, ale […]

trupi hit

Hit zza grobu Pewnego dnia po raz kolejny wróciłem na Świętokrzyską. Wracałem tam tyle razy. Za dużo… Wracałem tam prosto z Irlandii, na tarczy, przegrany. Wracałem wiele razy z Sabatu, kompletnie pijany, by wstać i znów iść w miasto. Wracałem z Krychnowic by widzieć coraz bardziej podupadające mieszkanie. Popadało w ruinę. Z każdym dniem. Z […]

Piłem wszystko. Czy piłem Momozyje?

Piłem wszystko. Czy piłem Momozyje? Ciepła kurwa świąteczna atmosfera skłania mnie do refleksji o zimnie. Dwa razy było mi zimno. Zimno piekielnie. Całą historie kładzie fakt, że były to dwa bliźniacze razy. Całkiem inne razy, ale jakoś podobne tak, że bardzo podobne. Żeby zmarznąć okrutnie i żeby toto trwało długo muszą być spełnione określone warunki. […]