Tag: alkohol

Moje wpisy

Kasanowa i ta wydana

Po raz kolejny jestem zmuszony dojść do wesołego wniosku, że pieniądze nie są niezbędne. Często całkiem niepotrzebne. Szszęście może i dają, ale potrzebne nie są. Jeśli ma się gdzie spać, jesli ma się co jeść, jeśli jest coś do czytania, jeśli jest na czym i o czym ( o czym jest zawsze) pisać, jeśli jest […]

Brak mózgu

Szedłem pierwszego dnia kiedy mogłem iść. Chodziło o załatwianie spraw – małe zakupy, duplikat karty, bank…Szedłem po tygodniu, kiedy chodzic nie mogłem. I juz odzyskiwałem forme i spokój spacerując, kiedy koło 9 rano w sklepie jednego pasażu osiedlowego rozwierać się zaczęła roleta, a na witrynie pod nia jak byk Świat Używek Zaprasza.

Zestawienie

I było bardziej już stabilnie, ale słabo, nudę się topiło w kolejnych dziesiątkach nie chcących się mieścić browarów. I było ciężko, bo wbrew pozorom i powszechnej opinii,to nie sam alkohol kusi najbardziej. W niektórych, także pewnie nieuleczalnychi niczym nie usprawiedliwionych przypadkach ? miejsce. Gdyby nie miejsce, w dziewięćdziesięciu procentach przepadków nie wyszedł bym z nory. […]

Reasumpcja

Domyślałem się, że tryb życia, jaki wybrałem oraz szaleństwa, których się dopuściłem poskutkują jakimiś mniej lub bardziej dolegliwymi sankcjami. Wydawanie pieniędzy ze wsparcia pomostowego jakim obwarowana jest przeklęta dotacja, za pomocą podpisywanych z Edkiem umów na usługi księgowe, dzięki którym mam na taryfy i zamieniam się w ćmę barową w Sabatingu, to lekkomyślne dysponowanie gotówką […]