Tag: Dzień Świra

Moje wpisy

Smak Kampuczy

Między przystankami: dzień pełen wilgoci i spostrzeżeń Każdy dzień może stać się areną subtelnych obserwacji, jeśli tylko wystarczy odrobina woli i gotowość do spojrzenia poza oczywistość. Takim dniem – przynajmniej dla mnie – był ten, który rozpoczął się koło ósmej rano, gdy wyszedłem na przestwór ulicy, otoczony ciemnością, wilgocią i tym szczególnym zimnem, które przesiąka […]

Pion leje przed świtem

Jestem na etapie zdrowienia od ponad miesiąca. Wstaje rankiem. Ciemnym świtaniem. Jak zazwyczaj, kiedy czuje się dobrze, wieczorami zasypiam względnie wcześnie, wstaje ?z kurami?. Jako pierwszy w mieszkaniu zaznaczam swoją aktywność. A to zapaleniem światła w pokoju, w którym śpię; to włączając radio na kompie (czasem zerknę czy nie ma jakiego maila, najczęściej są, ale […]