Tag: Radom

Moje wpisy

Noc z dziewczyną z K MAG

Prokurator na rower Wiosna, zaczął się cholerny błogosławiony okres, kiedy kładę się spać wcześnie. Zasypiam koło dziesiątej zmęczony zbyt intensywna pustką wypełniającą dzień. Budzę się po trzeciej, koło czwartej. Niby zdrowo. W tamtym roku trwałem w ciemności obok śpiącej w najlepsze powabnej nimfy i czekałem na godzinę piątą chociaż, w ciszy czekałem i myślenicach, jak […]

S.O.S.

Gdybym tak miał możliwość i chęć wyjazdu na miesięczne wakacje “obwoźne”? Czyli ruszyć, pojechać gdzieś i jechać dalej gdzie indziej. A gdybym tak? Po pierwsze możliwości. Czyli wolne. Ale jak tu myśleć o wolnym na wypad urlopowy, kiedy ma się, się ma jakoś już długo nieustające wakacje? Ale nawet gdyby praca. Gdyby dobra praca na […]

Na zgubę

Namiętnie gubię czapki, rękawiczki, szaliki? Zdarza się zgubić bluzę, sweter. Gubiłem sporadycznie kurtki i spodnie, a i dwa razy stwierdziłem brak bielizny. W zależności od sentymentu przywiązania do części garderoby, odczuwam przez czasjakiś mniej lub bardziej dolegliwy metafizyczny ból. Spadają nie mnie przecież także, jak na każdego co bardziej wrażliwego człowieka o duszy dziecka, ciosy […]

W jedną tylko stronę

Urodziłem się na Struga w jako takich warunkach, wiec zaraz przenieśliśmy się na osiedle. Tu panowały jak na tamte lata lepsze jako takie warunki. I potem tak się złożyło, że moje życia parło tylko jedną ulicą. W tylko jedną stronę. Jest Jana Pawła. Jest Cisowa. Jest przedłużenie Młodzianowskiej w stronę Godowa. Jest wreszcie Godowska. Jest […]

Brzydko się brzydzę

Brzydzi mnie mówienie do ludzi. Podobnie brzydzi mnie samo słuchanie. Obrzydło mi kompletnie pisanie. Brzydzi mnie fotografia, rysunek, malarstwo oraz cała ta sztuka i kultura. Brzydzi mnie mieszkanie z trzeźwiejącym alkoholikiem oraz pijącym menelem, ale brzydzi mnie też rezydowanie tygodniami w jedynkach hotelowych, gdzie brązowa boazeria małe telewizorki z siedmioma programami i za zimno pod […]